niedziela, 18 lipca 2021

Rozdział 3. Pytania

 Po tym jak Zet poszedł do innych ja powoli wszedłem do sali i stanąłem przy ścianie tak żeby dobrze widzieć twarz nauczyciela. Z ważniejszych rzeczy dowiedziałem się do jakiej klasy chodzę. Okazało się, że Zet chodzi ze mną do klasy. Z jednej strony się ucieszyłem, że będzie chociaż jedna osoba w mojej klasie, którą znam, ale z drugiej strony miałem wrażenie, że Zet mnie nie polubił. Możliwe, że po prostu sprawiał takie wrażenie, a tak naprawdę mnie polubił. Jedyną opcją, żeby się tego dowiedzieć od niego, jednak najpierw trzeba poznać też resztę klasy. Próbowałem rozmawiać z innymi, ale odnosiłem wrażenie, że starali się mnie unikać. Jakby się mnie bali lub wiedzieli więcej o mnie niż sam wiem. Po próbach rozmów postanowiłem podejść do Zeta, może z nim uda mi się porozmawiać i się zaprzyjaźnić.

- Cześć to znowu ja, tym razem nie zamierzam pytać ciebie o drogę, a raczej porozmawiać - spróbowałem przyjaźnie zacząć rozmowę.

-Hej-powiedział trochę skołowany Zet.

-Wiesz dlaczego wszyscy mnie tak unikają?-zapytałem.

- Nic nie wiem, a teraz muszę już iść, za chwilę odjedzie mi mój autobus. Pa!

Zet zachowywał się jakby bał się ze mną rozmawiać. Mógł obawiać się, że jeśli będzie się ze mną zadawać ludzie go odepchną jak mnie. Jutro spróbuje z nim dłużej porozmawiać, może jednak mnie polubi, on może być jedyną osobą, której będę mógł tutaj zaufać. Jeśli tak będzie to muszę mu powiedzieć o tym, że nie słyszę. Nie chciałbym przecież ukrywać przed przyjacielem wiecznie tej informacji. Cały czas mam wrażenie, że rodzice coś przede mną ukrywają. Muszę się dowiedzieć co. Muszę się też dowiedzieć o co chodzi z tym snem. To może być jakieś wspomnienie, ale przecież tam nie było moich rodziców. Może to zapowiedź czegoś co się wydarzy. wydaje mi się, że też nie. Nigdy nie myślałem, że pójście do szkoły przyniesie tak dużo pytań.

Po podjęciu planów postanowiłem wrócić do domu. 


Rozdział 3. Pytania

  Po tym jak Zet poszedł do innych ja powoli wszedłem do sali i stanąłem przy ścianie tak żeby dobrze widzieć twarz nauczyciela. Z ważniejsz...